Hrabia Dooku

Kazijashi

Hrabia Dooku - był kiedyś słynnym i znamienitym Mistrzem Jedi, ale porzucił Zakon Jedi, po bitwie o Naboo i śmierci swojego padawana - Qui-Gon Jinna. Dooku powrócił na swój rodzinny świat - planetę Serenno, i przyjął powtornie tytuł hrabiego. Dooku zaczął głosić teorie o upadku rządu galaktycznego, a następnie zdołął przekonać tysiące systemów do przyłączenia się do jego ruchu Separatystów, zwanego Konfederacją Systemów Niepodległych, pragnących uniezależnienia się od Republiki. Dooku trafił do świątyni Jedi w wieku dwóch lat, choć był to jeszcze przepisowy wiek, ale przez to zachował on wiele ze swojej niezależności, którą próbował zwalczyć w nim jego mistrz - Yoda. Dooku cenił niezależność i to właśnie po nim, odziedziczył ją jego uczeń Qui-Gon. Podobno jeszcze w zakonie eksperymentował z technikami Sithów, używając czarnego holokronu. Dooku cenił bardzo historię, sztukę i piękno, widać to po jego mieczu, którym oddał hołd starożytnym technikom walki zwanej Formą II. Dooku był dwudziestym Jedi, który opuścił zakon, co Jedi potraktowali jako dotkliwą stratę. Okazało się jednak, że Dooku nie tylko przeszedł na Ciemną Stronę Mocy, ale także został uczniem Dartha Sidiousa i przyjął imię Darth Tyranus. To właśnie jako Darth Tyranus zwerbował Jango Fetta do współpracy. Po śmierci Jango Fetta rozkazał łowcom nagród sprowadzić młodego Bobę do siebie.

W walce z Anakinem i Obi-Wanem na planecie Geonosis starł się z najpotężniejszym wówczas mistrzem Jedi - Yodą. Obi-Wan Kenobi został wówczas ciężko zraniony, a Anakin stracił prawą dłoń. W czasie Wojen Klonów spotkał się na Vjunie z Yodą, ktory prawie nawrócił Sitha na Jasną Stronę. Około trzech lat po Bitwie o Geonosis Anakinowi, na pokładzie "Niewidzialnej ręki", miejsca uwięzienia mistrza Sith - Dartha Sidiousa (Kanclerz Palpatine), Dooku stracił obie dłonie po czym zginął, w walce z Anakinem Skywalkerem i Obi Wanem Kenobim. Anakin nie chciał go zabić, lecz został zdradzony przez swojego Mistrza, który zmusił Anakina to wykonania wyroku.